Obecnie większość osób chcących rozpocząć przygodę z telewizją satelitarną wybiera najprostsze rozwiązanie, czyli wypożycza lub kupuje na własność sprzęt oferowany przez wybraną przez siebie platformę satelitarną. Ja w tym artykule postaram się, na przykładzie posiadanego przeze mnie odbiornika przekonać Was, że jeżeli komuś nie wystarcza zwykłe „latanie” po kanałach, to powinien rozważyć zakup bardziej rozbudowanego, chociaż jednocześnie też oczywiście droższego sprzętu, ale w zamian da nam on o wiele większe możliwości i radość z ich posiadania.
Tuner satelitarny i telewizji naziemnej Golden Interstar Xpeed LX2
Omawiany odbiornik to Golden Interstar Xpeed LX2 produkowany przez solidną niemiecką firmę, więc nie jest to żadna chińska „jednorazówka”, czy coś w tym stylu. Jest wyposażony w dwa czytniki, dla kart dekodujących z platform satelitarnych (z tymże moje doświadczenie pokazuje, że najwygodniej korzystać tylko z jednego, dolnego czytnika), które po wgraniu do odbiornika odpowiedniego oprogramowania stają się „wielosystemowe”, czyli ujmując to nieco skrótowo mogą obsługiwać karty różnych platform satelitarnych. Warto przy tym zauważyć, że wspomniane oprogramowanie występuje w wielu odmianach, tak jak wiele jest tzw. „dystrybucji” systemu „Linux”, pod którego kontrolą pracuje też ten odbiornik na komputery, ale o tym trochę więcej napiszę w dalszej części tego artykułu.
Poniżej czytników znajduje się natomiast gniazdo „CI” (skrót od „Common Interface”), które działa tak samo, jak tego typu gniazda obecne w nowoczesnych telewizorach i umożliwia zainstalowanie modułu, który razem z włożoną do niego kartą dekodującą danej platformy satelitarnej sprawia, że możemy oglądać oferowane przez nią kanały.
Odbiornik posiada również dwa gniazda USB (po jednym z przodu i z tyłu). Możemy je wykorzystać do podłączenia zewnętrznego dysku twardego, na którym będą nagrywane programy telewizyjne, ale także innych urządzeń, typu adapter sieci bezprzewodowej (chociaż ja nigdy z takiej konfiguracji nie korzystałem i od początku połączenie sieciowe mam przez standardowe gniazdo „LAN”, które odbiornik oczywiście posiada).
Wymienna głowica w tunerze Golden Interstar Xpeed LX2
„Dekoder” (chociaż trudno mi ten sprzęt tak nazywać, ze względu na jego rozbudowane możliwości) fabrycznie ma zainstalowane dwie głowice satelitarne (standard „DVB-S2”), co umożliwia po podłączeniu go do anteny satelitarnej przez konwerter typu „twin” oglądanie kanału z jednego transpondera satelitarnego, podczas nagrywania innego kanału, nawet nadawanego z innego transpondera. Mi jednak ta funkcjonalność była niepotrzebna, więc skorzystałem z faktu, że druga głowica w tym odbiorniku jest wymienna i w jej miejsce dokupiłem głowicę naziemną, zresztą moją konfigurację głowic widać na zdjęciu poniżej.
Jak być może zauważyliście, głowica naziemna obsługuje standard „DVB-T2”, więc odbiornik w tej konfiguracji jest już przystosowany do ewentualnych przyszłych zmian w standardzie nadawania telewizji naziemnej w Polsce.
Hyperion 4 – oprogramowanie tunera Golden Interstar Xpeed LX2
W tunerze Golden Interstar Xpeed LX2 od początku mam zainstalowane oprogramowanie „Hyperion 4”, które jest rozwijane przez grupę „Polish Koders Team”, zajmującą się rozwojem oprogramowania także do wielu innych odbiorników, działających pod kontrolą systemu „Linux” (więcej szczegółów znajdziecie pod adresem http://pkteam.pl/).
Z moich prawie już rocznych doświadczeń w użytkowaniu tego odbiornika i oprogramowania „Hyperion 4” wynika, że jest ono bardzo przyjazne dla użytkownika i nie sprawia większych problemów. Jedyną niedogodnością może być tylko brak poprawnej współpracy z modułem „CI” platformy „Cyfrowy Polsat”, ale nie wynika to z błędów autorów oprogramowania „Hyperion 4”, a jest owocem niedoróbek w głównym oprogramowaniu „Open PLI”, na którego podstawie powstał „Hyperion” oraz najprawdopodobniej nie do końca zgodnej ze specyfikacją standardu „CI” konstrukcji samego modułu „Cyfrowego Polsatu”.
Abonentów platformy „NC+” mogę jednak uspokoić, że zarówno sama karta dekodująca „Cameleon” po byłej platformie „Cyfra+”, zainstalowana w czytniku kart odbiornika, jak też zestaw z modułem „CI” sprzedawany w ofercie „NC+ Mix” lub pozostały po ofertach „TNK HD” / ”N Na Kartę” działają w tym odbiorniku i na tym oprogramowaniu bezproblemowo, co sprawdziłem osobiście.
Uruchomienie i OSD tunera Golden Interstar Xpeed LX2
Uruchamianie tego odbiornika ze stanu „czuwania” jest niezwykle szybkie, w porównaniu z odbiornikami działającymi nie na „Linuxie”, a to za sprawą faktu, iż odbiornik w stanie „czuwania” tak naprawdę nie jest wyłączony. Jego oprogramowanie cały czas pracuje, dzięki czemu odbiornik nie tylko uruchamia się błyskawicznie, ale także można się z nim (nawet, gdy jest właśnie w stanie „czuwania”) połączyć, np. przez protokół „FTP” i tą drogą pobrać na nasz komputer np. pliki z nagranymi na dysk, podłączony do odbiornika audycjami. Odbiornik ma interfejs sieciowy działający z prędkością do 100 mb/s i faktycznie taka prędkość transmisji w mojej sieci domowej jest osiągana, co pozwala w krótkim czasie ściągać nawet nagrania z kanałów w jakości HD.
Po standardowym uruchomieniu odbiornika ze stanu „czuwania” przy pomocy przycisku na pilocie, na ekranie pojawia się ostatnio oglądany kanał, a jeśli potem naciśniemy przycisk „info”, dodatkowo zobaczymy widoczną na poniższym zdjęciu „belkę” informacyjną, z wieloma przydatnymi danymi, na temat aktualnego kanału oraz datą i godziną.
Na uwagę, jeśli chodzi o tę „belkę”, moim zdaniem szczególnie zasługują informacje, których odbiorniki oferowane przez platformy satelitarne zazwyczaj nie wyświetlają, a wśród nich znajdziemy dokładne parametry, na jakich nadawany jest dany kanał, czy pełną listę stosowanych do jego zaszyfrowania systemów dostępu warunkowego, wraz z zaznaczonym na zielono tym systemem, którego karta dekodująca znajduje się aktualnie w czytniku odbiornika i dekoduje kanał.
Jeśli naciśniemy natomiast na pilocie przycisk „menu”, to zobaczymy oczywiście nic innego, jak menu odbiornika. Nie będę tu opisywać wszystkich jego funkcji, a skupię się na tej moim zdaniem najważniejszej, która właśnie sprawia, że odbiorniki z systemem „Linux” są lepsze od tych bez tego systemu – mam tu na myśli zaznaczone na zdjęciu poniżej „Pluginy”, czyli pisząc po polsku „wtyczki”.
To właśnie dzięki „wtyczkom” na odbiornikach z systemem „Linux” możemy między innymi oglądać nadawane na żywo w Internecie kanały telewizyjne (często inną drogą w Polsce nieosiągalne), czy korzystać z serwisów „Hbb TV” (telewizja hybrydowa), a także robić wiele innych rzeczy, ale ja postanowiłem bardziej przybliżyć Wam właśnie te dwie funkcje.
„IPTV”, czyli telewizja przez Internet
W przeszłości większość z nas, aby odbierać więcej kanałów, niż te oferowane w analogowej telewizji naziemnej, decydowała się na abonament w „kablówce” i ja także należałem do tej grupy. Jednak w 2004 roku, po kilkunastu latach i wielu „przygodach”, w stylu braku jakiegoś kanału na weekend, tylko z tego powodu, że obsługa „kablówki” też odpoczywała i nie było komu zrestartować odbiornika odbierającego dany kanał, po chwilowym wyłączeniu prądu w okolicy zdecydowałem się w końcu sam zostać administratorem domowej „kablówki” i zakupiłem mój pierwszy odbiornik satelitarny. Teraz okazuje się, że Internet tak przyspieszył i staniał, że wiele kanałów trudno lub w ogóle nieosiągalnych z satelity możemy „złapać” właśnie przez Internet i oglądać w porównywalnej jakości, jakbyśmy je odbierali z satelity, a dzięki takim sprzętom, jak Golden Interstar Xpeed LX2 nie musimy już nawet się wysilać, żeby je oglądać na ekranie komputera.
Najlepszym przykładem takich trudno osiągalnych, a jednocześnie popularnych, chociażby ze względu na łatwiejszą naukę języka angielskiego (zawsze lepiej uczyć się słuchając naturalnej, codziennej mowy danego języka) kanałów są naziemne angielskie kanały „BBC”, „ITV” i kilkanaście jeszcze innych. Co prawda wszystkie te kanały są dostępne przez satelitę i to w formie niekodowanej, z satelitów „Astra 2”, na pozycji orbitalnej 28,2°E, jednak problem polega na tym, że ze względu na tę popularność i związane z nią wysokie opłaty licencyjne, za prawo do emisji programów na cały kontynent zdecydowano się nadawać je tam stosując tzw. „wiązkę punktową” (z angielskiego „spot beam”). Taki sposób emisji powoduje, że sygnał z nadających te kanały transponderów jest bardzo precyzyjnie ukierunkowany na Wielką Brytanię, przez co złapanie go za pomocą standardowej wielkości anten satelitarnych w innych częściach europy jest niewykonalne. W Polsce do stabilnego odbioru trzeba by było mieć antenę o wielkości powyżej trzech metrów, a po niedawnej wymianie satelitów, na pozycji 28,2°E na nowsze modele nawet jeszcze więcej, bo „wiązka punktowa” jest jeszcze bardziej precyzyjna!
Jako ciekawostkę odnośnie „wiązki punktowej” warto dodać, że przez krótki czas, w 2009 roku stosowała ją także, oczywiście w odniesieniu do terenu Polski „TVP”, do emisji swoich niekodowanych kanałów z satelity „Astra” na pozycji 19,2°E, jednak po protestach ze strony właścicieli praw do emisji części audycji, a także sieci kablowych i platform satelitarnych, realizację pomysłu „platformy cyfrowej TVP” zaniechano (a szkoda…). Na szczęście, dla miłośników odbioru angielskich kanałów, poza Wielką Brytanią pojawiła się możliwość ich oglądania właśnie przez różne usługi internetowe, których odbiór także ułatwiają takie urządzenia, jak omawiany odbiornik.
Hbb TV w polskim wydaniu
Jeśli ktoś od nauki języków obcych woli np. być na bieżąco z wydarzeniami w różnych regionach Polski oraz w polityce, omawiany odbiornik również będzie przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”, ponieważ obsługuje także serwisy „Hbb TV”, udostępniane w polskiej cyfrowej telewizji naziemnej przez wspomnianą już wcześniej „TVP”. Można tylko ubolewać, że serwisów „Hbb TV” nie udostępniono dotychczas na kanałach „TVP” dostępnych na satelicie, ale może kiedyś się tego doczekamy?
Muszę przyznać szczerze, że szata graficzna serwisów „Hbb TV” od „TVP” pozytywnie mnie zaskoczyła, tzn. wcześniej myślałem, że „Hbb TV” to lekko unowocześniona „Telegazeta TVP”, a tymczasem moim oczom ukazała się w zasadzie strona internetowa. Co prawda o wiele wolniej się ładuje, jak na obecne standardy Internetu, ale czasem fajnie przypomnieć sobie dawne lata, kiedy to podczas korzystania z globalnej sieci za pomocą telefonicznego modemu trzeba było czekać na wczytanie się strony nawet kilka minut. Uspokajam jednak, że w przypadku „Hbb TV” trwa to co najwyżej kilkanaście sekund, które można spokojnie odczekać, tym bardziej, że w przeciwieństwie do starych modemów czas tego oczekiwania nie nabija nam rachunku za telefon.
W „Hbb TV” od „TVP” najciekawsza jest moim zdaniem możliwość oglądania wszystkich wersji „TVP Regionalnej”, niezależnie od tego w jakim miejscu Polski się aktualnie znajdujemy, czyli nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy mieszkając np. w Warszawie oglądali sobie codziennie „TVP Regionalną”, ze Szczecina, Poznania, Bydgoszczy, czy Krakowa.
Podobną funkcjonalność oferuje także serwis internetowy „TVP Stream”, jednak w przypadku dekodera Golden Interstar Xpeed LX2 możemy się cieszyć oglądaniem tych kanałów bezpośrednio na ekranie telewizora, do którego podłączyliśmy omawiany odbiornik.
Na marginesie pozwolę sobie dodać, że teraz według mnie należy oczekiwać od „TVP” rozszerzenia zasięgu usługi „TVP Stream” także na coraz popularniejsze telewizory z funkcją „Smart TV”, co „TVP” powinna moim zdaniem zrobić równolegle z udostępnieniem tej opcji przez „Hbb TV”, jednak ciągle się na to nie zdecydowała.
Kiedy już zdecydujemy, którą z wersji „TVP Regionalnej” chcemy oglądać, po krótkim oczekiwaniu ukaże się nam na ekranie jej przekaz na żywo w takiej postaci, jaką widać na powyższym zdjęciu.
Tutaj trochę przeszkadza mi brak możliwości oglądania tego przekazu na pełnym ekranie, tzn. bez tej zielonej „belki” na dole i białych „ramek”, ale nie jest to tak wielka niedogodność, aby nie móc się do tego przyzwyczaić, po pewnym czasie.
W taki sam sposób umożliwiano dostęp do transmisji obrad Sejmu, Senatu oraz jeszcze dwóch dodatkowych transmisji platformy „TVP Parlament”. Odbiór jest dość stabilny, chociaż w przypadku „Hbb TV”, oprócz szybkiego połączenia internetowego potrzebny jest także stabilny i mocny sygnał cyfrowej telewizji naziemnej.
Oprócz możliwości oglądania „TVP Regionalnej” i „TVP Parlament” na żywo w „Hbb TV” od „TVP” możemy też korzystać z kilku innych serwisów, w tym „Internetowego Teatru TVP dla szkół”, czy prognozy pogody.
„Hbb TV” od „TVP” jest nadawana w chwili pisania tego artykułu, na wszystkich kanałach w MUX-3 oraz kanale „TVP ABC” w MUX-1 naziemnej telewizji cyfrowej.
Korzystnie prezentuje się także lista kanałów, którą można swobodnie edytować. Przykładem tego będzie poniższe zdjęcie. Od teraz nie jesteśmy skazani na to, co narzuci nam konkretna platforma satelitarna.
Podsumowując – w trakcie poszukiwań odbiornika telewizji satelitarnej/naziemnej nie zawsze warto korzystać z najprostszych i najtańszych rozwiązań, ale lepiej przyjrzeć się tym bardziej zaawansowanym (do czego mam nadzieję przekonałem Was niniejszym artykułem). Mimo, że musimy na nie wydać większą kwotę pieniędzy przy zakupie (w tym miejscu muszę podkreślić, że omawiany odbiornik jest jednym z tańszych, działających na systemie „Linux”), to w zamian dostajemy większą elastyczność i możliwości cieszenia się telewizją cyfrową z dodatkowymi opcjami, niedostępnymi w przeciętnych urządzeniach przeznaczonych do odbioru telewizji satelitarnej, czy naziemnej.
| Autorem artykułu jest Grzegorz Franek – twórca strony internetowej o Agnieszce Cegielskiej www.cegielka.net i pasjonat techniki telewizyjnej. |
 |